Odpoczywałam po męczącym trekkingu, siedząc na niewielkim kamieniu w samym środku kanionu Cotahuasi (Peru), gdy znikąd wyrósł przede mną miejscowy Quechua.
– Skąd jesteś?
– Z Polski.
– Sama?
– Nie, z dwójką przyjaciół, też z Polski. Zaraz tutaj będą. Ooo, już ich widzę, o tam! – wskazałam palcem na zakręt piaszczystej drogi kilkadziesiąt metrów przed nami.
Kiedy Agnieszka i Krzysiek podeszli do mnie, Indianin zaprowadził nas w głąb zapuszczonej łąki i zatrzymał przed wysokimi, kolczastymi kaktusami, z których gdzieniegdzie wyrastały zielone lub żółto-czerwone owoce. Chwycił ręką pęk zielska i omiótł nim kolorowe „bulwy”. Potem zerwał jedną, wbił paznokieć w sam jej środek i zdarł sprawnie grubą skórę, podsuwając mi pod nos gotowy do zjedzenia „wynalazek”.
– Co to? – zapytałam.
– Tuna! Jedz, dobre!
Zanurzyłam usta w soczystym owocu. Poczułam słodycz – delikatną, idealnie wywarzoną.
Po długiej wędrówce tuna przyniosła orzeźwienie, gasząc pragnienie i bawiąc smakiem, choć ktoś mógłby ponarzekać na sporą ilość nasion zawartą w jej miąższu.
– Pyszne! – krzyknęłam, na co Indianin odpowiedział uśmiechem, a moi towarzysze kilkukrotnym skinieniem głowy…
Opuncja figowa (Opuntia ficus-indica) została opisana przez Carlosa Linneo już w 1753 roku jako Cactus ficus-indica.
Należąca do rodziny Kaktusowatych roślina może osiągnąć nawet pięć metrów wysokości. Krótkie kolce, wyrastające z woskowatej skóry, stanowią ochronę przed nadmiernym parowaniem i zwierzętami. Kilkucentymetrowe owoce opuncji, w kolorze od żółtego poprzez pomarańczowy po czerwony, pokryte drobnymi, kłującymi wypustkami, znane są na całym świecie pod różnymi nazwami: tuna, higo de tuna, higo tuna, higo chumbo, chumbo.
Opuncja figowa pochodzi z Meksyku. Występuje głównie na kontynentach amerykańskich oraz w basenie Morza Śródziemnego.
Jej owoce zawierają wiele cennych składników odżywczych, zwłaszcza wapń, fosfor oraz witaminę C. Często jadane są na surowo, również jako dodatek do różnego rodzaju dań i sałatek. Oprócz tego wyrabia się z nich galaretki, dżemy, soki, likiery, słodkie syropy oraz słodycze.
Młode części rośliny mają swoje zastosowanie w medycynie ludowej, na przykład jako środek pobudzający trawienie. Opuncję wykorzystuje się ponadto w produkcji paszy dla zwierząt, kosmetyków, środków klejących oraz papieru.
Opuncja figowa w naszym konkursie: