Dziennik z podróży:
10.02.2012
[Meksyk]: Valladolid-Palenque
Po długiej nocy w autobusie podjeżdżamy miejscowym colectivo˟ na camping Mayabell, rozkładamy namiot i wyruszamy do dżungli na poszukiwanie kolejnych śladów cywilizacji Majów.
Pierwszy odcinek turystycznej trasy wiedzie przez gęsty las tropikalny, przez który przepływa krystaliczne czysta rzeka, tworząca co chwilę malownicze kaskady. Przekraczamy mosty zawieszone nad wodą, wspinamy się po ścieżce w głąb wilgotnej dżungli, odkrywamy pierwsze ruiny miasta. Pozostałości kamiennych budowli w dużej części pokrywa mech lub inne rośliny. Dreptamy po murach, zaglądamy do starych korytarzy i komnat. Po drodze spotykamy kilkoro innych turystów, którzy zaraz znikają za rogiem, pozwalając nam swobodnie bawić się w średniowiecznych odkrywców.
– Tutaj, gdzie stoję, kiedyś stąpali Majowie! – wygłupiamy się co chwilę.
Dwie godziny później docieramy do drugiej części miasta, skrywającej wiele wspaniałych budowli. Świątynia Inskrypcji, piramidy, ruiny pałacu, boisko do gry w pelotę… Siadamy na szczycie jednej ze świątyń i zachwyceni widokiem… zjadamy z apetytem drugie śniadanie. 😉
Z głębi dżungli dochodzą niesamowite dźwięki, głównie małp krzyczących wniebogłosy!
Późnym popołudniem poznajemy trójkę Polaków, z którymi spędzamy przyjemny wieczór przy wielu opowieściach i kilku łykach żubrówki. Wyborne towarzystwo! Aniu, Jacku, mamy nadzieję, że Wasze ostatnie dni podróży po Meksyku będą równie udane jak dotychczas! Pawle, dziękujemy za cenne rady! Do zobaczenia na szlaku… pewnego dnia!! 🙂
Tekst: Ewelina
Zdjęcia: Łukasz
˟colectivo – tutaj: mały busik, którym podróżują miejscowi i turyści z niewielkim budżetem
INFORMACJE PRAKTYCZNE:
colectivo z centrum Palenque do ruin miasta Majów – 10 peso/os
nocleg na campingu Mayabell pod Palenque (około 300 metrów od ruin miasta Majów) – 60 peso/os
wstęp do ruin miasta Majów w Palenque – 57 peso/os + 27 peso/os/wstęp do parku narodowego, w którym znajdują się ruiny